Russia is waging a disgraceful war on Ukraine. Stand With Ukraine! Przesłane przez użytkownika Waterrail w czw., 12/05/2022 - 09:51 idiom: pluć sobie w brodę Język: polski Przekład idiomatyczny / ekwiwalenty: polski Wyjaśnione znaczenie: polski Idiom dodany przez: Waterrail Idiomatyczny przekład "pluć sobie w brodę" Znaczenie „pluć sobie w brodę”polskiżałować, że zrobiło się lub nie zrobiło czegoś, co teraz spowodowało pogorszenie sytuacji dla tej osobyWyjaśnione przez Waterrail dnia czw., 12/05/2022 - 09:51
Co sądzicie o tej płycie: ASRock K7VT2 ona musi obsługiwać SDR i DDR. Kuzyn chce sobie wymienic ale niestety nie namowie go na zmiane SDR'ów na DDR'y. WIec pozostaje taka opcja. Zastanawiam sie nad ECS K7S5AL no ale chyba jej parametry są o wiele gorsze. A moze znacie jakies inne fajne płytki na
Leszek Miller ocenił, że w wyborach parlamentarnych w 2015 roku SLD chciało zmontować jedną wielką listę skupiającą środowiska lewicowe. – To by się udało gdyby nie Zandberg – stwierdził. Na pytanie Mariusza Giereja, czy wpływu na porażkę SLD nie miała przypadkiem również "Gazeta Wyborcza", Miller odparł twierdząco. – Oczywiście też. Dzisiaj jeżeli ktoś może sobie pluć w brodę to Gazeta Wyborcza – mówił w programie "Bez cukru". – Gazeta Wyborcza kiedy tylko mogła przyłożyć SLD, to robiła to z dziką namiętnością. Gdy się tylko pojawiał jakiś konkurent. Najpierw był to Palikot, później pani Nowacka, no a w samej końcówce pojawił się pan Zandberg – mówił w rozmowie z Mariuszem Gierejem i Łukaszem Warzechą. – Stawia Pan tezę, że "Gazeta Wyborcza" dała PiS-owi większość? – spytał Gierej, na co Miller stwierdził, że poniekąd tak, chociaż tak naprawdę, to chodzi o całe szerokie środowisko, a nie jedynie o "Wyborczą". – Nie tyle sama "Wyborcza", co nazwijmy to "salon warszawski" który zawsze krzywił się gdy słyszał o SLD. I zawsze szukał lepszej lewicy. I teraz, gdy się spotykają i szczerze rozmawiają, to myślą "po cholerę myśmy to robili? Ten SLD był jaki był, ale przynajmniej był obliczalny" – mówił były premier. Miller stwierdził również, że Kaczyński chce się oprzeć na wzorcach sanacyjnych, wprowadzając ustrój zbliżony do tego jaki panował w Polsce po 1926 roku bez wywołania samego zamachu majowego. – Gdyby Kaczyński ruszył z nowym projektem konstytucji, to jestem przekonany że byłaby ona wzorowana na tej z 1935 roku. Z tą zmianą, że tam była olbrzymia władza prezydenta, a tutaj jest olbrzymia władza premiera – stwierdził. Miller dodał, że jeszcze rok temu sprzeciwiał się oskarżaniu PiS-u o autorytaryzm, ale w ostatnim czasie zaczął zmieniać zdanie w tej kwestii. Zobacz całą rozmowę z b. premierem Leszkiem Millerem Czytaj też:Sprzedaż "Gazety Wyborczej" najniższa w historii
. 723 486 236 689 113 47 72 620
pluc sobie w brode