Read Prolog from the story Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś | Ruggarol by _paulaq_ with 555 reads. tusbesos, karolsevilla, przyjaźń. Pewna osiemnastolatka ma d
Niektóre osoby cały czas starają się do kogoś na siłę upodobnić. Albo po prostu w nowym towarzystwie zachowują się inaczej niż zwykle. Zupełnie jakby udawały kogoś innego. Dlaczego tak się dzieje? Zazwyczaj ludzie postępują tak, gdy myślą, że ich prawdziwe cechy charakteru nie są na tyle dobre, by mogły spodobać się grupie. Boją się, że jeśli pozostaną sobą, inni ich nie polubią. Z tego powodu postanawiają wykreować się na kogoś, kto według nich zasługuje na miano osoby „fajnej”. Oczywiście nie jest to dobry sposób. Nie da się przecież cały czas udawać. A jeśli będziemy tak robić, możemy w pewnym momencie mieć problem z określeniem tego, jacy jesteśmy naprawdę. Gdy w tym roku poszłam do nowej szkoły, na początku poznałam mnóstwo nowych osób. Rozmawiałam po kolei z ludźmi z mojej klasy. Szybo zauważyłam, że są całkowicie inni. Wszyscy się od siebie różnili, każdy przejawiał inne cechy charakteru, temperament, zainteresowania a nawet sposób mówienia. Jednak cała klasa składała się z naprawdę świetnych kolegów i koleżanek. Najwspanialsze w ludziach są właśnie te różnorodności. Bo każdy z nas jest wyjątkowy. Tak, brzmi to jak slogan, który zapewne nie raz już gdzieś słyszeliśmy. Jednak doświadczenie pokazuje, że to bardzo prawdziwe hasło. I skoro jest tak często powtarzane, to dlaczego ludzie wciąż w nie nie wierzą? Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Uwierz w to, że masz świetny prawdziwy charakter. A ukazując swoją wyjątkowość, zdobędziesz prawdziwych przyjaciół.
Odpowiadając na jego pytania, również kieruj rozmowę na tor jego wspomnień, marzeń, zainteresowań. Nie żal się na swoje zmartwienia, a postaraj się dowiedzieć jak najwięcej i po prostu poznać go. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Postaw na naturalność i szczerość, a wszystko pójdzie zgodnie z planem.Aktualnie jest godzina dwudziesta piętnaście, a ja wraz z nastolatkami właśnie dotarłyśmy pod dom włocha. Valentina zaparkowała samochód, a potem wyjęłam kluczyki że stacyjki. Po momencie wysiadłyśmy z auta. Szłyśmy jednym tempem w stronę bloku w którym mieszka brązowooki. Gdy weszłyśmy do środka zauważyłam sporą ilość ludzi, którzy byli już dobrze pijani. Gdy dziewczyny się rozdzieliły, również postanowiłam iść swoją drogą. Udałam się do kuchni w której nie było osób. Wzięłam kieliszek i wlałam do niej alkohol. Na codzień nie piłam, ale chciałam chociaż raz się trochę wyluzować, a nie cały czas narzekać. Moja mina po wypiciu zawartości lekko się skrzywiła, a potem poczułam jak ciecz rozgrzewa moje gardło. Po co w ogóle piją to świństwo? Nagle poczułam ciepły oddech na swojej szyi. Bez zastanowienia odwróciłam się, a moje oczy ujrzały przystojnego włocha którego czasem mam ochotę udusić. — Koleżanki Cię zostawiły, a teraz upijasz się w samotności? — zapytał, wskazując na pusty kieliszek, a po chwili na jego twarzy pojawił się ten chytry uśmieszek którego nienawidzę. — Po pierwsze nie zostawiły, po drugie nie można upić się jednym kieliszkiem, a po trzecie nie masz ciekawszego zajęcia, niż zaczepianie mnie? — To wszystko mówiłam prosto w jego oczy, które za każdym sprawiły, że odlatuje na inną planetę, ale w tym momencie musiałam się opanować . — Naprawdę chcę Ci się to jeszcze udawać? — spytał, a ja spojrzałam n niego wzrokiem mówiącym "Nie rozumiem?" . — Emm... co udawać, bo nie wiem o co chodzi? — zapytałam podnosząc jedną brew wyżej od drugiej. Jednak w środku lekko się domyślałam o co chodzi. — Cały czas udawanie niedostępnej przy mnie, udajesz, że mnie nie lubisz, odrzucasz mnie. Ta gra ci się jeszcze nie znudziła? — zapytał nie odrywając ode mnie wzroku. — A nie wpadłeś na to, że po prostu Cię nie lubię, albo nie jestem taka jak reszta dziwczyna? — odpowiedziałam mu pytaniem na pytanie. W sumie nie wiem czemu tak powiedziałam, skoro wiedziałam jaka jest prawda. — Lubisz mnie — rzekł, a następnie zaczął się lekko śmiać. — Mylisz się, nie lubię Cię — powedziałam bawiąc się przy tym bransoletkami, które zdobiły mój nadgarstek. — Ah tak? To w takim razie powiedz mi to prosto w oczy — powiedział, a ja przypomniałam sobie naszą pierwszą rozmowę. Wspomnienie Szybko odepchnęłam go od siebie, a następnie strzeliłam mu liścia. Nastolatek posłał mi zabójczy wzrok, ale nie zrobił na mnie tym wrażenia. Był tak wściekły, że jego tęczówki zrobiły się czarne, a po chwili się odezwał. — Nigdy. Więcej. Tak. Nie. Rób. — wysyczał, a ja parskłam śmiechem, a to jeszcze bardziej go zdenerwowało. — To moja wina, że pchasz te brudne łapska tam gdzie Cię nikt nie zapraszał? — spytałam, podnosząc przy tym charakterystycznie jedną brew i krzyżując ręce na klatkę piersiową. — I tak w końcu ulegniesz, jeszcze żadna dziewczyna mi nie odmówiła i nie będziesz wyjątkiem Sevilla — powiedział, a po chwili zaczął się kierować w stronę drzwi. Koniec wspomnienia W moim ciele panował strach, nie chciałam tego mówić, ale bałam się, że to może być jakaś jego zagrywka, aby udowodnić mi, że potrafi zdobyć każdą. Nastolatek cały czas na mnie patrzył, był pewny, że nie odważe się na takie słowa. Nie udawaj więc kogoś kim nie jesteś i nie staraj się spełnić Każda kobieta ma swoje mocne strony i talenty, które sprawiają, że jest niepowtarzalna. Facebook W życiu spotkamy wiele osób zawistnych. Nie wiadomo czemu będą chcieli nam zaszkodzić, gdyż nam się udaje, a im nie. Jeśli masz ochotę komuś dokuczyć, pamiętaj, że prędzej czy później obróci się to przeciwko Tobie. Jeśli chcesz się obronić przed zawiścią tego świata, zmylaj swojego przeciwnika chociażby techniką grayman Snajper w biznesie jak grayman Podobnie jak snajper, który nie chce, zostać namierzony, musisz się maskować w biznesie. Zawodowy strzelec, by nie dać poznać skąd padł strzał, generuje dym ze spalanego prochu parę metrów od miejsca ukrycia. Wtedy strzał nieprzyjaciela omija jego, a wpada w nicość. Podobnie jest z biznesem. Jak mawiał Sun Tzu jeśli wypowiesz, że wykonasz ruch, nie wykonuj go, wykonuj tylko ruchy, których nie spodziewa się konkurencja Zdziwienie na twarzach wrogów Nie raz widziałem zdziwienie na obliczach osób, które były mi nie przychylne. Mojej twarzy raczej nie znasz. Jak widzisz mój blog nie jest opatrzony moją facjatą, gdyż piszę prawdę i to może niektórym się nie podobać. Poza tym mój wizerunek to moja sprawa prywatna – nie na sprzedaż. Kto wie, być może kiedyś wykorzystam swój wizerunek do jakiegoś celu. Już raz wyszedłem na scenę i spowodowałem nie małe zaskoczenie. Technika ukrywania swojego prawdziwego ja pozwala trzymać wroga w uśpieniu. Każde odgrażanie się powoduje wystrzał adrenaliny u wroga i zaczyna on działać. Pozwól wrogom i konkurencji myśleć, że wygrali. Zaskocz ich swoimi działaniami z ukrycia i efektem swoich działań Konkurencja w szoku dzięki grayman Nie raz udawało mi się rywali zaskoczyć. Nie znali moich ruchów. Kobiety zawsze przyciągała moja tajemniczość oraz skromność połączona z pewnością siebie. Nieprzenikniony umysł napędzał moje działania sekretne. Nie były one nielegalne, były skryte. Nie raz też widziałem osoby, które kłamały na temat tego czym się zajmowały. Ja zawsze mówiłem prawdę, nie podawałem szczegółów. Lepiej w życiu nie kłamać. Lepiej mówić ogólnikami. Bądź graymanem Jeśli jesteś silny udawaj słabego W dzisiejszych czasach większość ludzi lansuje się na lepszych niż są. Dlatego Ty jeśli chcesz zastosować technikę grayman czyli szary człowiek, musisz robić na odwrót. Znam osoby, które mając spore pieniądze ubierały się jak żebracy. Nawet chwalili się, że po te ciuchy jeździli do Paryża do specjalnego projektanta mody, by móc kupić za 1000 euro ubrania dobrej jakości, jednak pozycjonujące człowieka jako ulicznika. Myślę, że sobie robili jaja z tym projektantem. Jednak wiele osób udaje osoby mniej zamożne niż są. Nie potrzebuję oni poklasku. Ich pewność siebie jest w nich, nie potrzebują aprobaty innych. Już na pewno nie poprzez rzeczy materialne. Są to osoby uduchowione i dobrze wykształcone. Spójrz na Dalajlame. Czy on chodzi w złocie? Najlepiej ubrane w UE chodzą polskie sprzątaczki Nie chodzi tu o strach przed nie wiadomo czym. Zwyczajnie dla osób mądrych wstyd jest się ubierać jak pracownik fizyczny. A Ci jak pisałem lubią się lansować na kogoś kim nie są. Ja aktualnie mam np czapkę Calvin Klein, ale tego typu ubranie traktuje jak mundurek – wyłącznie zakładam go gdy jadę na podryw. Tak poznaje kobiety z klasy średniej ;-). Wybaczcie szczerość, ale kobiety dobrze wykształcone raczej ubierają się w tanie sweterki, również by odróżniać się od tych kobiet wystrojonych jak… królowe diskopolo Metody unikania wzroku Jak napisałem ubiór to pierwszy czynnik zmylania innych. Możemy się lansować i ubierać jak maharadża, albo ubierać się skromnie i pozostawać poza widokiem ludzi i konkurencji. Zazwyczaj osoby bez sukcesów, chcą błysnąć, osoby z dorobkiem, wolą się nie afiszowaćMożemy opowiadać, że zajmujemy się naprawą telewizorów, kiedy tak na prawdę telewizory sprowadzamy z ChinJest wiele technik zmylania naszych wrogów. Jednak jak pisałem nie warto każdego traktować jak wroga i należy szukać sprzymierzeńców Kiedy nie warto stosować tej techniki Zdarza się jednak, że nie warto jej stosować. Szczególnie kiedy aparat Państwa lub instytucje zaufania publicznego zaczynają Cię skubać. Wtedy należy postarać stać się kimś znanym, chociażby w środowisku lokalnym. Jeśli jesteśmy znani z tego, że jesteśmy dobrymi ludźmi, również jest to bardzo dobra technika obronna. Dla obrony przed instytucjami nawet bardzo, gdyż media zawsze mogą nam pomóc w razie problemów, w końcu jesteśmy znani. Wtedy też należy się ubierać porządnie, umieć się zachować w towarzystwie, mieć dobrą sławę Unikanie luksusu – trening psychiki Zawsze po dobrym okresie, przychodzi gorszy. Przez to jeśli będziesz żył skromnie, nie spotka Cię nieprzyjemny wstrząs psychiczny. Wiele osób, gdy traci swoje majątki, popełnia samobójstwa. Głownie ze względu na to, że nie daje rady wrócić do normalności ze swego hulaszczego życia. Jeśli będziesz żyć skromnie, ominie Cię ta nieprzyjemność w czasie odpływu. Właściciel Ikea jeździ 20 letnim samochodem. Zgadnij czemu A co Wy sądzicie o technice grayman? Czy warto ją stosować? Czy należy ją stosować zawsze, czy tylko okresowo w celach treningu psychiki? Piszcie w komentarzach Bądź autentyczny – nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Bycie sobą jest najważniejsze w nawiązywaniu nowych kontaktów. Pamiętaj, że nawiązywanie nowych znajomości to proces, który wymaga czasu i wysiłku. Jeśli będziesz korzystał z powyższych wskazówek, na pewno uda Ci się poznać wiele interesujących osób.